Co Pacjenci okulistyczni mówią o MediRatach?

Sport to całe moje życie. Bieganie, wspinaczka, nurkowanie… Mógłbym tak wymieniać bez końca. Kiedy pogorszył mi się wzrok, spróbowałem okularów. Nie mogłem się przyzwyczaić. Z soczewkami szło mi jeszcze gorzej. Obie te opcje nie idą w parze z wyczynowym sportem, a ja nie lubię gdy ktoś, lub coś mnie pokonuje. Sport kosztuje i to nie mało, ale nigdy nie zastanawiałem się nad tym. Zawsze sądziłem, że lepiej wydać kasę na to niż siedzieć z kumplami w knajpie. Postanowiłem zrobić laserową korekcję wzroku, ale akurat kupiłem nowy osprzęt do nurkowania i byłem trochę spłukany. MediRaty załatwiły mój problem i to takim sprintem, że się tego nie spodziewałem. Rozmowa z nimi trwała dosłownie kilka minut i pieniądze się znalazły. Proste, łatwe i bez zbędnych komplikacji. Dokładnie tak, jak lubię.

Paweł z Sopotu

 

Moja córeczka miała zeza. Próbowałam tradycyjnych metod, ale one trwają. Kiedy znów przyszła z płaczem ze szkoły powiedziałam dość! Nie będę dłużej patrzeć, jak cierpi, kiedy inne dzieci jej dokuczają. Próba załatwienia operacji zeza w ramach NFZ nic nie zmieniała. Ciągle trzeba było czekać. Spróbowałam, więc prywatnie w świetnej klinice. Wszystko było super. Wspaniały lekarz, nowoczesna placówka i… równie nowoczesna cena, całkowicie poza zasięgiem finansowym, samotnej matki. Lekarz chyba zobaczył, że coś jest nie tak i spytał wprost, czy chodzi o pieniądze. Odpowiedziałam, że tak a on uśmiechnął się tylko i powiedział mi i MediRatach. Finansowanie załatwiłam przez telefon, nie wychodząc nawet z kliniki. Byłam taka szczęśliwa, bo dzięki nim nie zawiodłam swojej córki. I tego im nigdy nie zapomnę.

Klaudyna z Poznania

 

Zdiagnozowano u mnie zaćmę w zaawansowanym stadium. To pewnie kara, bo zawsze unikałem lekarzy jak ognia i myślałem, że jakoś samo się wszystko wyleczy. Tym razem się przeliczyłem. Doktor powiedział, że czas odgrywa tu istotną rolą i jak będę dalej to lekceważył, to stracę wzrok w oku. Skoro tak to postanowiłem, że zrobię to natychmiast i będę miał znów powód, żeby unikać lekarzy. Kolejka jednak była długa i zacząłem szukać prywatnie. Ale jak prywatnie to wiadomo trzeba płacić. Miałem trochę oszczędności, ale na dobrej lokacie i trochę mi było żal ją likwidować. MediRaty idealnie załatwiły mój problem. Rat prawie nie czuję. Mieszczą się idealnie w moim budżecie a operacja poszła równie gładko. Dzięki MediRaty. Dzięki Wam znów nie muszę biegać po lekarzach.

Stefan z Opola

 

Katarakta. Nawet nie wiedziałem co to znaczy. Od pewnego czasu mój wzrok się pogorszył. Jakbym obserwował świat przez brudna, lub zamglona ̨ szybę. Myślałem, że to zmęczenie, że za dużo siedzę przy komputerze, ale co zrobić? Taka praca. Kiedy zaczęło si ̨e to powtarzać, poszedłem do lekarza. No i dowiedziałem się co, to znaczy. Lekarz powiedział: trzeba operować. Terminy były odległe, a ja nie chciałem czekać. Byłem w kropce, bo sprawy nie wyglądały wyraźnie. Wtedy znalazłem MediRaty i wszystko nagle przyśpieszyło. Finansowanie operacji załatwiłem dosłownie w cztery minuty i niedługo potem leżałem już na stole. Od tego czasu na sprawy swojego zdrowia patrzę o wiele wyraźniej.

Tomek z Radomia